Po długiej przerwie szybki i prosty chlebek z gotowej mieszanki pełnoziarnistej Lubelli: 3 zboża.Polecam ją dlatego, ponieważ jest ona mieszaniną mąki pszennej, żytniej i orkiszowej bez żadnych innych dodatków i polepszaczy.Dużym plusem jest też umieszczenie przez firmę na opakowaniu przepisu zarówno do wykonania ręcznego jak i w wypiekaczu, oraz dla tych którzy nie mają wagi: podziałka do odmierzania mąki.
Ja tym razem wybrałam metodę ręczną.
Składniki na jeden chlebek:
* 500 g mąki pełnoziarnistej Lubella 3 zboża ( 1/2 opakowania )
* 1 czubata łyżeczka soli
* 25 g świeżych drożdży ( ja dałam 10 g suszonych )
* 350 ml ciepłej wody
* od siebie dodałam jeszcze 1 łyżkę oliwy z oliwek
* ziarenka np. słonecznika do posypania ( niekoniecznie )
Drożdże rozpuścić w odrobinie ciepłej wody ( te suszone także ), odstawić do wyrośnięcia, po czym połączyć ze wszystkimi pozostałymi składnikami i zarobić ciasto.Podsypać lekko mąką, przykryć i odstawić do wyrośnięcia.Po tym czasie zagnieść, uformować wałek na długość foremki keksowej i umieścić w niej ciasto.Wcześniej oczywiście wysmarować ją tłuszczem i obsypać np. ziarenkami.Przykryć i poczekać aż ciasto podwoi swoją objętość.Gdy tak się stanie można go zwilżyć z wierzchu wodą i także obsypać ziarenkami.Piec 30 minut w 220'C.
MOJE UWAGI: chleb z tego przepisu należy piec raczej tylko w foremce, ponieważ ciasto jest lużnej konsystencji i robiąc z niego samodzielny bochenek nie będzie już tak ładny jak ten z keksówki.
34 komentarze:
Wygląda niezwykle apetycznie.
I choć nie korzystam z gotowych mieszanek,to w tym przypadku zastanawiam się...
Pozdrowienia!
Amber - ja też nigdy nie kupowałam żadnych mieszanek, ale przekonało mnie to,że to tylko mieszanka trzech różnych mąk bez dodatków (o czym napisałam w moim poście).Pozdrawiam serdecznie i namawiam do spróbowania :)
Witaj po powrocie:) Juz myslalam,ze do nas nie rocisz.
Mniam......będę zaglądała i wypiekała.Pozdrawiam ciepło. Didi
Haniu - jestem tu cały czas, ale niestety brak czasu na robienie nowych eksperymentów :)
Didi - zaglądaj kochana i wypiekaj, smacznego :)
Chciałam spytać czy tą mąkę należy przed użyciem przesiać? i czy mogę użyć keksówki o rozmiarach 25x12x8? obawiam się aby nie była za mała. Z góry dziękuję za odpowiedź! pozdrawiam serdecznie! asia
Asiu - keksówka 25/12/8 jest idealna.Właśnie w takiej piekłam ten chlebuś.A co do mąki to przesiewam ją zawsze do wszystkich wypieków,ciasto jest wtedy bardziej pulchne i wyrośnięte :) Pozdrawiam!
Wygląda na psznyyyyy! Muszę zrobić :)
Heleno - wygląda na pyszny i taki jest :)
Znalazłam tą stronę jakiś czas temu i bardzo lubię tu zaglądać, bo jest kopalnia fantastycznych przepisów na piękne i pyszne chleby. Cieszę się, że widzę nowe wpisy.
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję cudownych wypieków!
skorzystałam z przepisu bo kupiłam właśnie tą mąkę, wyszedł mi niziutki chlebek, nie wiem dlaczego. W smaku pychta ale nie urósł i o dziwo w piekarniku przestał bo tak ładnie sobie obok kaloryfera wyrastał. Nie wiem czy zrobiłam to wodą że go posmarowałam - była letnia i posypałam sezamem. Może jakieś rady? Pozdrawiam serdecznie Kasia
Asiek - dziękuję za miłe słowa :)
Kasiu - chleb opadł bo może zbyt długo wcześniej wyrastał? Ja napisałam że można go zwilżyć wodą i obsypać ziarenkami bo tak pisało na opakowaniu, ale ja zawsze smaruję roztrzepanym jajkiem.Nie sądzę jednak aby to właśnie było przyczyną opadnięcia chleba.
Bardzo ciekawy blog i wiele przydatnych informacji :) Dopiero zaczynam pieczenie własnego chleba z zakwasu i wiem ze bede tu zagladać po porady :) Pozdrawiam :)
Paulino - zapraszam serdecznie :)
Wlsnie pieke ten chlebus i musze przyznac ze byloby mi latwiej gdybym wiedziala czasowo na jak dlugo mam odstawiac do wyrosniecia.Przyznam szczerze jak dla mnie zdjecie jest super ale przepis malo do mnie dociera dla poczatkujacych powinien zawierac wiecej szczegolow, ale jestem dobrej mysli ze mi wyjdzie.Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszko - czas rośnięcia u każdego może być różny.U mnie może być to 30 minut a u ciebie 45 lub odwrotnie.W każdym razie każde ciasto na drożdżach (słodkie lub słone) powinno zawsze podwoić swoją objętość.Przy tym chlebku niepotrzebne są szczegóły.Tak jak napisałam (i tak jak pisze na opakowaniu mąki): połączyć wszystko i zarobić ciasto.Połączyć wszystko czyli wrzucić do jednej miski zarobić i gotowe.Życzę powodzenia :)
Iza, pozdrowienia z McHenry
Pytanko - gdze kupujesz Lubelle 3 zboza, nie widzialem w Chicagoskich sklepach.
Lubellę 3 zboża kupuję w polskich sklepach: Dunajec, Lassak,
Hickory Hills Deli, Shop&save.Nie zawsze jednak są.Jak trafię to kupuję kilka opakowań.
Za każdym razem chlebek wychodzi super - polecam. Ja dodaję przy wyrabianiu jeszcze ziarna słonecznika i dyni.
Wojkus - zgadza się, jest pyszny :)
To moj "pierworodny" wyszedł pierwsza klasa !!! moze troche sie mniej blyszczy niz ten ze zdjecia i mniej slonecznikow sie utrzymalo na gorze ale najwazniejsze ze pysznie smakuje!!! Dziekuje za przepis, maka sie sprawdzila, pracujemy dalej ;))
Do anonimowej osoby - cieszę się i polecam inne chlebki :)
skusiłam się i zdrobiłam chlebek, oto moje dzieło: http://zdrowoidomowo.blogspot.com/2013/01/chleb-3-zboza.html
Wiolu - twój chlebek piękny, prosto jak z piekarni :)
Jak będzie wyglądał przepis na ten chleb, jeśli zrobię na zakwasie z żytniej mąki typ 720. Pozdrawiam.Grzegorz.
Grzegorzu - nie mam pojęcia jak będzie wyglądał taki chleb.Może spróbujesz i napiszesz jak wyszedł? :)
heja :-) Twój chlebek wygląda pięknie! w porównaniu do mojego placka :( może tez dlatego ze mam niska blaszkę.. ale kiedy juz ciasto pieknie wyraslo i bylo gotowe do wypieku, dotknelam go delikatnie zwilzonymi woda palcami i puff. chlebek opadl.. nie wiem dlaczego? masz na to jakas rade? bo teraz w obawie ze opadnie wogole go nie zwilzam.. Paulina
Paulina - może zbyt długo wyrastał? Mogło być też tak że na górze ciasta zebrało się dużo powietrza i jak dotknęłaś to klapło.Dzieje się tak wtedy jak jest żle wyrobione ciasto i żle odgazowane.
To jest genialne, podobny jak ten ze sklepu tylko o niebo lepszy. Dziękuję za niego
Tomix - dzięki :)
Piekłam niedawno i wyszło świetnie, ale chyba moje keksówki są za długie, więc niestety chlebki nie były takie wysokie, jak na fotce tutaj, za to dłuższe ;)
Nastepnym razem będziesz wiedzieć :)
Prześlij komentarz