Bardzo smaczny chlebek ze stronki: gimbla.pl od Ziutki.
Składniki:
* 300 ml wody
* 1 i 1/2 łyżki oleju słonecznikowego
* 2 łyżeczki soku z cytryny
* 375 g mąki pszennej
* 125 g mąki żytniej
* 1 i 1/2 łyżki mleka w proszku
* 1 i 1/2 łyżeczki soli
* 1 łyżka brązowego cukru
* 1 łyżeczka suszonych drożdży
* około 3/4 szkl.ziaren (słonecznik, sezam, dynia, mak, kminek itp)
Program podstawowy,waga 2 funty (900 g), skórka średnia.Chlebek zawsze pięknie wyrasta.Ja przed pieczeniem posmarowałam go roztrzepanym jajkiem i posypałam sezamem.Czasem robię go bez ziaren.
18 komentarzy:
Droga Izo przepraszam, że Cię tak męczę może i głupimi pytaniami, ale maszynę mam od niedawna i chcę się o niej jak najwięcej dowiedzieć.Chodzi mi o to kiedy smarujesz chlebki - zaraz po drugim wyrastaniu jak maszyna daje sygnał dźwiękowy? i jeszcze jedno dla mnie b.ważne, może mnie poratujesz i odpowiesz jak rozumieć informację z instrukcji odnośnie programu Bake 1 godz.jest podane,że służy on do ponownego pieczenia chleba??? lub podgrzania już upieczonego oraz pieczenia ciasta, które w międzyczasie było odstawione do wyrastania - o co w tym chodzi?
Jeszcze jedno pytanie - jak w przepisie jest podana woda i suche mleko, a nie mam to mogę wodę zastąpić zwykłym mlekiem?
Elko - nie męczysz mnie,po to tu jestem :) Chlebki smaruję na samym początku pieczenia.Program Bake 1 godz. to zwykłe pieczenie.U mnie też trwa 1 godzinę.W całym cyklu na końcu (u mnie po 3 wyrastaniu) jest właśnie to pieczenie.Program ten można tez włączyć jeśli tak jak napisałaś: ciasto było w międzyczasie odstawione do wyrastania na dłużej niż trwa cykl.Wtedy wciskamy właśnie ten przycisk Bake i zamiast całego programu,zaczyna od razu pieczenie.Jeśli chodzi o mleko,to jasne że mozna je zastąpić zwykłym mlekiem.Przelicznik znajdziesz w bocznej zakładce "Miary, wagi, przeliczniki".
A nie opadnie Ci chleb jak otwierasz przed pieczeniem? W mojej instrukcji przestrzegają przed otwieraniem maszyny po wyrastaniu,można otworzyć po pierwszym wyrobieniu, po sygnale dźwiękowym. A jaki to program jest u Ciebie, że ciasto Ci wyrasta aż trzykrotnie.Jeżeli wyjmę z pojemnika ciasto do dalszego wyrastania to mogę je potem do niego włożyć tylko do pieczenia i chlebkowi się nic nie stanie?
Mam nadzieję,że to już ostatnie pytanie - mnie raczej chodziło nie o przeliczanie mleka w proszku na płynne tylko zastąpienie wody mlekiem.
Iza czy możesz mi odpowiedzieć ostatni raz na pytanie dotyczące maszyny. Obiecuję,że z tej serii to już ostatnie.
Elko - przepraszam, ale po prostu przeoczyłam Twoje wpisy :) Zawsze smaruję chleb przed samym pieczeniem (tak pisze w mojej instrukcji do automatu) i jeszcze nigdy mi ciasto nie opadło.Nie może stać tylko w przeciągu,albo z zimnej kuchni.Trzykrotne wyrastanie mam na programie pierwszym podstawowym "Basik".Dziwi mnie tylko dlaczego pytasz o wyciąganie ciasta z pojemnika do wyrośnięcia i znowu o wsadzenie.Po co?Każde ciasto wyrośnięte i ruszone traci swoją strukturę.Powinno być znowu chwilę zarobione i znowu pozostawione do wyrośnięcia,co przedłuża cały proces przygotowania chlebka.Co do pytania o zastapienie wody mlekiem, to oczywiście że możesz to zrobić.Chleb na mleku jest słodszy i delikatniejszy.
Dziękuję za odpowiedź i życzę miłej niedzieli.pozdrawiam
W sobotę pierwszy raz piekłam chleb w nowo otrzymanej maszynie :) Wybrałam przepis właśnie z tej strony ...i jestem zachwycona :) Pozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę i życzę dalszych udanych wypieków :)
Baardzo dobry chleb, delikatny i puszysty. Nie miałam chwilowo zakwasu, więc piekłam drożdżowe chlebki. Ten jest na pierwszym miejscu. Dodam że chlebka nie smarowałam niczym, tylko nacięłam przed pieczeniem. Pozdrawiam
Kasiu - rozumiem że piekłaś go normalnie w piekarniku?
Tak normalnie w piekarniku, niczym nie smarowałam bo nie lubie:
14 min 220 stopni
20 min 190 stopni
W środku znalazł się tylko słonecznik i garść sezamu, ale troszkę za dużo chyba, bo z tą łyżką brązowego cukru wyszedł lekko słodkawy chlebek. Jednak jego struktura i świeżość nie do pobicia - chyba ;)
Kasia - mój chlebek nie był słodki, może mamy różne łyżki? :)
wiadomo, że łyżka łyżce nie równa ;) może ja sypnęłam za pełną. Przy najbliższym pieczeniu zrobię drobną korektę i zobaczymy efekt. Ściskam mocno :)
Kasiu - zrób tak jak napisałaś :)
No i chlebek upieczony ponownie z modyfikacjami tak jak wpsomniałam wcześniej. Cukru brązowego dałam na oko, ale na pewno mniej niż łyżka, z ziaren dałam dynie, słonecznik i siemnię lniane. Chlebek wyszedł mniej słodszy, jednak wciąż puchaty, pełen ziaren i bardzo dobry ;)
Kasiu - miło, czekam na fotki na twoim blogu
Prześlij komentarz